Niestety, ale typ kobiety nudziara nie ma w zasadzie żadnych zajęć i oczekuje, że to facet będzie jej jedyną rozrywką, dlatego chce być z nim 24 godziny na dobę. W jej obecności można się naprawdę zanudzić. Taka dziewczyna nie ma w zasadzie nic ciekawego do powiedzenia, bo przecież nigdzie nie bywa i nic nie robi. Zapamiętaj mnie Nie zalecane na współdzielonych komputerach. Logowanie anonimowe. Czy wkuurwiloby cię to gdyby facet się do ciebie zabierał jak pies do jeża 129 odpowiedzi. 7352 wyświetleń. saturninapiacha. Przed chwilą. czego sie nauczylam przez ten rok to: 1) Jak zerwie nie robic z siebie cierpietnicy. Nie dzwonic, nie blagac, nie atakowac. Facet Żaden jednak nie potrafi dać im tego, czego nie zaznały w dzieciństwie i sprostać ich wymaganiom. Zdarza się czasem, iż chłopcy wychowywani przez samotne matki stają się dla nich niejako substytutem męża, a matki „wiążą” ze sobą synów, wytwarzając negatywną i niebezpieczną dla ich późniejszych relacji z kobietami Mysle,ze sam powod obrazy jest nieistotny. Chodzi o to, ze mnie to rusza,,,ze jestem od niego uzależniona troche, bardziej wkrecona. On raczej nie. Jakby go rajcował sam ten fakt mojej A po drugie nie ma zasady kiedy idzie się do łóżka, jeśli facetowi zależy na poważnie to może iść z tobą na 3 randce jak i może poczekać, będzie się liczyło to że jesteś obok, a Dlatego, że nigdy się tego nie nauczyli. Mężczyzna rodzi się z matki i jest z kobietą cały czas. Aż do momentu, kiedy powinien przez chwilę być sam, czyli do wyjścia z domu. Kiedyś facet szedł do wojska i jakiś czas żył bez kobiety. Dzisiaj jeszcze nie wyszedł od matki, a już wiąże się z kolejną kobietą. jeszcze coś mojej kuzynki facet już mąż też prawie nic nie mówi, tylko się śmieje uśmiecha - natomiast kuzynka jest raczej bardzo gadatliwa, myśle że są ze sobą szczęśliwi Człowiek nie jest pewny swojej tożsamości. Niskie poczucie wartości nie pozwala mu określić celów i preferencji, ma problem z identyfikacją seksualną, nie potrafi się ocenić. Nie zauważa sprzeczności, jakie sobą reprezentuje. Wszystko widzi w czarnych lub białych kolorach. Czy każdy facet jest jak dziecko? [LIST] "Skąd ludzie biorą te genialne rady? Jak jeszcze raz usłyszę, że lepiej faceta nie krytykować, bo się zniechęci, to chyba wyjdę z siebie i stanę DxFf. zapytał(a) o 15:21 Co zrobić z chłopakiem który nie potrafi się określić ? Od pól roku pisze z chłopakiem w którym jestem zakochana od mieszka w innym mieście,ale bywam tam bardzo często bo przyjeżdżam do gdy mnie widzi patrzy się prosto w oczy i zaczyna się z nim na jednym spotkaniu po ktorym powiedzialam mu wkoncu co do niego napisal że jak pomyśli to da mi znaOd tej pory minał już miesiąc a on dalej się nie często ze sobą piszemy,przeważnie to on zacznie rozmowe pierwszy mimo że przedtem to ja musiałam,jest strasznie miły,odrazu mi odpisuje na każdą wiadomość,mało mówi o sobie,bardziej interesuje się tym co u mnie się dzieje itp,kilka razy zdrobnił też moje imie i wysyła mi różne emotki puszczające oczka itp,.Kilka dni temu znowu przyjechałam do babci,napisałam mu że chciałabym się z nim spotkać,on napisal że chętnie,ale źle się czuje i zaczął się go więc czy wogóle ma ochotę się zobaczyć a on odpisał czemu napisałam że będe jeszcze przez tydzień i jak w któryś dzień znajdzie czas to ma dać znać,on odpisał znowu głupio się z tego się wiec w prost go czy chce się spotkać i dlaczego trzyma jakiś dystans,a on odpisał że serio chce się spotkać i przyczyna jest taka że jakiś czas temu miał duży problem i to go czy może mi powiedzieć co się stało,a on odpisał że nie wie,napewno nie przez odpisałam czy jest wogole w stanie się przede mną otworzyć i czy coś do mnie czuje,a on na to że tego właśnie nie wie i nie potrafi się określić,ale chce dalej utrzymywać stały że mu zależy?Co mam teraz z nim zrobić ? Odpowiedzi Lapka005 odpowiedział(a) o 15:41 Powiedz mu krótko na czym stoi, niech się zdecyduje. Pewnie sam nie wie czego chce ale ja na twoim miejscu kazałbym mu wybrać żeby ewentualnie nie tracić czasu na kogoś kto wogole nie jest zainteresowany. Zachowuje się trochę jak dzieciak z tego twojego opisu więc nie wiadomo czy jest gotowy na związek ;) Autumnus odpowiedział(a) o 16:05 Odpuść sobie, gość cię ewidentnie friendzonuje. odpowiedział(a) o 14:56 zapytaj się go na czym stoicie Uważasz, że ktoś się myli? lub Paulina S. człowiek od reklamy, sprzedaży i ludzkiego podejścia do b... Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: Stan ale on chyba bardziej jest zainteresowany pósciem do łóżka z nową niz z tamtą moze zamiast giereke,,,,rozmowa szczera Temat: Jak odzyskać faceta ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05 Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Marta K. Tłumacz germanista Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.: Marta Jaślan: Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiamnie wiem co ma zrobic kobieta ja wiem co ja zrobie jak jakas kobieta mnie sciemnia to daje sobie spokoj ide dalej To chyba słusznie zrobiłam.. ... :o) i zajęłam się sobą ;o) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Marta Jaślan:Marta..tego kwiatu to pół swiatu - jak mówią;) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta bardzo dobrze zrobiłaś:) Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Czasami mam wrażenie, że my kobiety robimy wiele rzeczy tylko po to by udowodnić coś sobie.... Dlaczego kurcze nikt nie szanuje czasu, naprawde myślimy, że mamy go tak wiele? Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Joanna W.: Beata Ś.: Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Czasami mam wrażenie, że my kobiety robimy wiele rzeczy tylko po to by udowodnić coś sobie.... Dlaczego kurcze nikt nie szanuje czasu, naprawde myślimy, że mamy go tak wiele?ja myślę, że to działa w dwie strony.. gdy wydaje się, że miłość to posiadanie kogoś..że nie trzeba tego szanować ..dbać...itd i gdy ten partner odchodzi..to traci się grunt pod nogami..no jak jego /jej własność może być szczęśliwa z innym więc się włącza ego by udowodnić sobie, że on wróci i to czasami niewiele ma wspólnego z miłoscią Prawdziwa miłosć otworzy drzwi, gdy on chce odejść konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych... Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Karol Ronczewski: A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych...pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:) Robert C. That seems to point up a significant difference between E... Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: Moja dosć młoda koleżanka zadała mi dziś odbić/odzyskać faceta/Z tego co wiem jakiś czas byli razem,ale przyszedł moment,że zaczęły się kłótnie itp i każde poszło w swoją stronę>On jak dla mnie nie wykazuje już zainteresowania a ona chyba ciągle czuje zaczął się spotykać z inną i tu ją zabolało i nagle ją olśniło i spytała mnie co zrobić by on wrócił? Może niech najpierw zastanowi się dlaczego chce, żeby wrócił. Bo może być taka reakcja tylko dlatego, że druga osoba zaczala sie tak szybko spotykać z nowym możliwym partnerem. A jesli narozrabia to wiecej szkody dla niej niz pozytku. Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :) O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-D Robert C. That seems to point up a significant difference between E... Temat: Jak odzyskać faceta Elżbieta Musiał: O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-DCześć Sister :) ja Ciebie również w przelocie,... witam :) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: Karol Ronczewski: A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych...pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:) Eeee tam, jak fajna to ja bym wziął :D Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Elżbieta Musiał: O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-DCześć Sister :) ja Ciebie również w przelocie,... witam :) Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :)Jeśli kogoś bardzo kocham a on chce odejść ...to mam go unieszczęśliwiać w imię swojej miłości i na siłę zatrzymywać? Nie dziękuję:) Wolę patrzeć jak się uśmiecha a nie z każdym dniem zaczyna nienawidzić bardziej..ot co konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) DOMINAAAAA :**************************** Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Elżbieta Musiał:witaj Eluś:))) Temat: Jak odzyskać faceta Paweł L.: Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) DOMINAAAAA :**************************** :-P Cze Bierka:* Nie ma co się oszukiwać, nie z każdej mąki będzie dobry chleb. Tak samo nie każdy flirt zmieni się w dobry związek. Nie każdy mężczyzna nadaje się na Twojego partnera. Jednak po czym możesz to poznać? Oto kilka wskazówek i sygnałów, których lepiej nie lekceważyć. Kilka słów o związkach. Początki większości związków wydają się wspaniałe. Nawet w sytuacjach, kiedy początek związku jest burzliwy i pełen emocji, może być on dla Was piękną przygodą. Ta namiętność, która Was do siebie przyciąga. Ta chemia, która jest między Wami. Bardzo łatwo wtedy stracić głowę. Wielu z nas nie potrafi zauważać sygnałów ostrzegawczych. W fazie namiętności nie są to sygnały, które w jakiś sposób mogą Was do siebie zniechęcić. Wtedy macie zupełnie inne priorytety. Jednak takie sygnały mogą oznaczać, że Wasze późniejsze życie będzie udręką i niekończącym się koszmarem. Chciałbym opowiedzieć Ci o kilku takich sygnałach ostrzegawczych, których lepiej nie lekceważyć. Mogą one świadczyć o tym, że pomimo tego przyciągania nie jesteście dla siebie stworzeni. Może ten facet wydaje Ci się tylko tak pociągający? Może warto, abyś spojrzała na to od innej strony? Oto kilka najczęstszych sygnałów ostrzegawczych, nad którymi powinnaś się zastanowić. Nie jestem gotowy na związek. Czy wierzysz w to, że kogoś można zmienić wbrew jego woli? Najczęściej ludzie odpowiadają, że jest to niemożliwe. Jednak te same osoby swoim zachowaniem, pokazują coś zupełnie innego. Jest takie jedno zdanie, którego pewna część kobiet nie potrafi usłyszeć. Kiedy mężczyzna mówi: „nie jestem gotowy na związek”, a ona udaje, że tego nie słyszy i w głębi duszy ma nadzieję, że go zmieni. Wiele kobiet ignoruje ten wyraźny sygnał ostrzegawczy. Oszukują same siebie, że to tak naprawdę nic nie znaczy. Jednak to znaczy bardzo wiele. Mężczyzna, który flirtując z Tobą daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że nie traktuje tego poważnie, nie jest gotowy na związek z Tobą. Wiele razy słyszałem historie kobiet, które popełniły ten błąd. Są one do siebie zaskakująco podobne. Poznają kogoś, ten ktoś nie ma ochoty na poważny związek, ale jakoś tak postanawiają, że będą razem. ONA jest zadowolona, że ma takiego faceta. ON jest zadowolony, że jego życie stało się wygodniejsze. ONA zaczyna się angażować, a ON uważa, że wszystko w ich relacji jest jasne. Kiedy przychodzi kryzys i ONA oczekuje od niego większego zaangażowania, albo deklaracji, ON zaczyna się dziwić i powtarza w kółko, że przecież jej mówił, że nie jest gotowy na poważny związek. Przecież wyraźnie mówił jej, żeby się zbytnio nie angażowała, bo nie traktuje tego poważnie. ONA narobiła sobie nadziei, a ON z tej nadziei korzystał dopóki było to dla niego wygodne. Jest to ten typ mężczyzn, który używa oklepanych powiedzonek w stylu: „jesteś wspaniałą kandydatką na żonę, ale ja nie chcę się jeszcze żenić”, „jesteś wspaniała i zasługujesz na kogoś lepszego”, „będzie ci lepiej beze mnie, znajdziesz kogoś godnego swojej miłości”. Tylko, że to wszystko jest ściema. Jeżeli zaczynasz w to wierzyć, to będzie to w przyszłości Twój największy problem. Nie próbuj oszukiwać samej siebie. Nie stworzysz szczęśliwego związku z osobą, która nie jest na to gotowa. Uważnie wsłuchaj się w to co on mówi, nie staraj się tego przeinaczać w wygodny dla siebie sposób. Nie ignoruj słów, które mają naprawdę duże znaczenie. Nie będziesz w związku z mężczyzną, który tego nie chce. Tak strasznie mi jej brakuje… Jest pewna grupa osób, nie chodzi tu w tym wypadku wyłącznie o mężczyzn, która bez przerwy w rozmowach nawiązuje do swojego byłego partnera. Takie osoby bezustannie rozpamiętują i wspominają swój dawny związek. Dla obecnego partnera jest to bolesna sytuacja. Nie ma nic gorszego niż poczucie, że ciągle jest się z kimś porównywanym. Takie porównania mogą wydawać się niewinne. Mogą dotyczyć spraw codziennych, kiedy to w chwili refleksji Twój mężczyzna Ci mówi, że jego była do zupy pomidorowej dodawała więcej śmietany. W sumie to nie wiesz, czy był to przytyk, czy tylko drobna uwaga, która wymknęła się mu się przez przypadek. To takie drobnostki, które mogą być bolesne, jeżeli pojawiają się zbyt często. Czasami te porównania dotyczą dużo poważniejszych spraw. Nie mówię już tylko o porównaniach związanych z seksem. Chodzi mi także o porównania dotyczące marzeń i ambicji życiowych. Chodzi o porównania dotyczące kluczowych dla Was spraw. Nie można stworzyć zdrowej relacji z osobą, która ma ciągłe skłonności do wspominania byłej. To niesmaczne. Nie możesz żyć w cieniu byłej partnerki swojego faceta, bo to już patologia. Mam nadzieję, że nigdy Cię taka sytuacja nie spotka. Jednak jeżeli chciałabyś wiedzieć coś więcej na temat życia w toksycznym związku, polecam Ci mój wcześniejszy artykuł: Jestem nieszczęśliwa, ale nie mogę go zostawić. Dlaczego ludzie tkwią w toksycznych związkach? Wiele osób po jego przeczytaniu otwiera oczy i zaczyna rozumieć dramat swojej sytuacji. Jeżeli Twój partner zbyt często mówi o swoich byłych partnerkach, zastanów się jaki jest tego cel. Czy robi to nieświadomie? A może robi to z premedytacją, bo chce wywołać w Tobie zazdrość? Nie powinnaś sobie na to pozwalać, bo jest to pewna forma agresji z jego strony. W takiej sytuacji musisz mu otwarcie powiedzieć o swoich emocjach. Nie bój się tego tematu, bo jeżeli nawet będziesz go unikać, ten problem sam nie zniknie. Nie da się stworzyć dobrego związku z osobą, która stale żyje przeszłością. Takie osoby utknęły w miejscu, którego tak naprawdę nie chcą opuszczać. Temat porównań w związku jest bardzo ważny. Napisałem o tym osobny artykuł: Siła kontrastu, czyli dlaczego mężczyźni nie powinni przeglądać Playboya? Polecam Ci go, jeżeli chciałabyś zrozumieć siłę takich porównań. Możliwe, że dzięki temu artykułowi będziesz wiedziała, jak możesz zacząć rozmowę na ten temat ze swoim partnerem. Nigdy nie będziesz mogła mi zaufać. Są takie osoby, którym naprawdę trudno jest zaufać. Najczęściej są to ludzie, którzy nie potrafią ufać sami sobie i mają też problem z ufaniem innym. Ich życie emocjonalne zazwyczaj ogranicza się do bardzo płytkiego poziomu. Wszystko w ich życiu jest kalkulacją. Skupiają się na zyskach i stratach. Są gotowi przekraczać własne granice, jeżeli uważają, że im się to opłaci. Czy łatwo stworzyć związek z taką osobą? To wyłącznie pytanie retoryczne. Bez zaufania nie masz szans na stworzenie stabilnego i szczęśliwego związku. W związku bez zaufania, zazwyczaj mocniej cierpi jedna ze stron. Jeżeli jeszcze masz co do tego wątpliwości, polecam Ci artykuł: Czy można zbudować szczęśliwy związek bez zaufania? Znajdziesz w nim odpowiedzi na swoje pytania. Osoba, której nie będziesz mogła zaufać, najczęściej ciągle walczy o swoją przestrzeń i prywatność. Stale podkreśla, że są obszary w życiu, którymi nie będzie chciała się dzielić. To taka bezustanna walka o dominację, która może zaczynać się bardzo niepozornie. W codziennym życiu widać to po większych i mniejszych tajemnicach, które przed sobą macie. Przykładowo, nigdy nie będziesz w stanie zbliżyć się do telefonu takiej osoby. Bez względu na to, co znajduje się na tym telefonie, sam fakt takiego zachowania jest niepokojący. Takie zachowanie może skłaniać Cię do niepotrzebnego snucia domysłów, a to już krok od tego, aby w sposób przewlekły stresować się w tej relacji. Oczywiście, każdy ma prawo do prywatności. Nie musicie używać tych samych haseł i przeglądać sobie telefonów. Nie o to mi chodzi. Staram się raczej pokazać, że sytuacja, w której jedna osoba stwarza pozory, że ukrywa przed drugą coś naprawdę ważnego, jest wyniszczająca dla związku. Jeżeli w Twoim związku pojawił się ten problem, nie zwlekaj z rozmową na ten temat. Brak rozmowy będzie cichym przyzwoleniem na zachowanie, które tak naprawdę sprawia Ci ból. Dodatkowo jest to pewien element wyznaczania granic. Warto wiedzieć, co Twój partner myśli na ten temat. Może uda Wam się wypracować jakieś wspólne stanowisko? Nie stanie się to jednak, jeżeli po prostu o tym nie pogadacie. Wnioski? Po czym poznać, że ten facet nie jest dla Ciebie? To chyba oczywiste po przeczytaniu tego artykułu. Nie możesz ignorować jego słów, kiedy wydają Ci się niewygodne. Nie stworzysz związku z osobą, która próbuje Cię przekonać do tego, że na taki związek nie jest gotowa. Nikogo nie zmienisz na siłę, choćbyś bardzo tego chciała. Nie daj się wciągnąć w grę, która polega na porównywaniu się do byłych partnerek Twojego faceta. Takie porównania nigdy nie są niczym dobrym. Sama intencja jest tu bardzo ważna. Zastanów się, dlaczego Twój facet jest skłonny do takich porównań? Czy chodzi o wywołanie zazdrości, czy może nie zdążył on uporządkować swoich spraw z przeszłości i nadal mu to leży na sercu? No i na koniec kwestia zaufania. Wiele osób już tego próbowało, ale nikomu się ta sztuka nie udała. Nie da się zbudować dobrego, trwałego i szczęśliwego związku, jeżeli nie potraficie sobie wzajemnie zaufać. Zaufanie jest kluczem i fundamentem dobrej relacji. Pamiętaj o tym. Mam nadzieję, że nie będziesz starała się lekceważyć tych sygnałów ostrzegawczych, jeżeli pojawią się one w Twoim związku. A jeżeli już się pojawią, to może oznaczać, że ten mężczyzna nie jest odpowiedni dla Ciebie. Pytanie tylko, czy będziesz potrafiła się z tym zmierzyć? Pozdrawiam, Patryk Wójcik – psycholog. Szukasz więcej ciekawych artykułów? Zapraszam Cię na mojego Facebooka: Psychologia, związki i rozwój osobisty. Potrzebujesz wsparcia? Umów się na BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-01-28 12:58:37 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Temat: Chłopak nie potrafi się określićCześćJestem tutaj nowa Ale, przejdę od razu do 23 lata i od 3 miesięcy spotykam się z chłopakiem (26lat). Jest wszystko pięknie w ogóle, często się spotykamy itd. Tylko tak sobie ostatnio uświadomiłam, że on tak naprawdę nigdy mi nie powiedział, że coś do mnie czuje...Ja niby też nic nie mówiłam, no, ale wydaje mi się, że to facet powinien pierwszy...Ostatnio nie wytrzymałam i zadzwoniłam do niego i zapytałam się kim dla niego jestem a on mi na to, że to nie rozmowa na telefon i takie tam. No nic, następnego dnia mieliśmy się widzieć więc byłam przekonana, że na spotkaniu wrócimy do tematu. Niestety, widzieliśmy się ładnych kilka godzin, ale do tematu nawet nie próbował wrócić. Na następnym spotkaniu już nie wytrzymałam i sama zaczęłam temat, zapytałam się kim dla niego jestem a on na to, że NIE WIE!!! Powiedział, że potrzebuje jeszcze trochę czasu i w ogóle później był już jakiś dziwny a teraz zupełnie unika spotkań Nie rozumiem tego, jak idziemy to sam mnie bierze za rękę, całujemy się, pieścimy, seksu jeszcze nie było. No, ale po tym co usłyszałam nie wiem co myśleć. Rozumiem jakbyśmy się miesiąc znali to może jeszcze nie wiedzieć, no, ale 3 to chyba już można określić czy się coś czuje czy nie? Teraz boję się, że go wystraszyłam, chcę się z nim spotkać a on mnie zbywa, że nie ma czasu co się nigdy nie zdarzało, zawsze miał dla mnie mnóstwo czasu. Czasami zarywał noc żeby się tylko ze mną spotkać. A od tamtej rozmowy wszystko się zmieniło. Co robić? Pomóżcie! 2 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-28 13:10:50 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określićCzekać spokojnie. Znacie się DOPIERO 3miesiące, to wcale nie jest tak długo. Nie naciskaj już, daj mu odetchnąć, ale nie unikaj spotkań, spróbuj nie zmieniać swojego zaangażowania, ale nie dawaj się też wykorzystywać. Mylisz się - nikt nie powiedział,że facet musi pierwszy wyznac miłość -oni są mniej wylewni i często więcej czują niż mówią. Ale oczekiwanie wyznań po 3mieś to lekko za się nie pali. Z sexem faktycznie sobie poczekaj, spróbuj go lepiej poznać, a potem zobaczysz co mu w duszy gra. 3 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-28 13:11:55 Ostatnio edytowany przez Anik38 (2013-01-28 13:13:02) Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićPoczuł się przyciśnięty do muru. Zamiast pozwolić rozwijać się znajomości, kazałaś mu się określać. Może mu zależeć na Tobie, ale może nie potrafi tego na pytanie po trzech miesiącach znajomości, kim dla ciebie jestem? co można odpowiedzieć? kobietą mojego życia? moją dziewczyną?Jakiej odpowiedzi się spodziewałaś?Gdyby on zadał takie pytanie, kim dla ciebie jestem?Co byś odpowiedziała?Ja miałabym problem, żeby na takie pytanie odpowiedzieć. 4 Odpowiedź przez Edyta777 2013-01-28 13:23:38 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Odp: Chłopak nie potrafi się określićNo macie rację, teraz bardzo żałuję, że się o to zapytałam. Czyli co, mam czekać spokojnie aż sam zaproponuje spotkanie? Od tamtego spotkania minął już prawie tydzień a my się jeszcze nie widzieliśmy...nigdy się to nie zdarzało, aż tak długie przerwy. Wiem, że powinnam dać mu odetchnąć, ale boję się, że go stracę przez własną głupotę 5 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-28 13:31:57 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Słowo się rzekło, pytanie padło, poczekaj co przyniesie możesz się narzucać. Jak zadzwoni bądź sobą, nie wracaj do tamtego tematu, może zaproponuj jakieś wspólne zajęcie ?Kino? Jakis wypad z gronie znajomych? Ja bym wysunęła temat zastępczy i udawała,że wogóle nie wiem o co chodzi Spróbuj pokazać, że wciąz jesteś atrakcyjną, radosną dziewczyną która go zainetersowała, a nie dziewczynką która czeka niecierpliwie na deklaracje wielkiej i on może już nie pamięta co Wam popsuło humory...tylko nie rozbabruj się,a już napewno nie przepraszaj za to pytanie -było minęło, koniec czasem coś stało się nic strasznego-nie okłamałaś go, nie skrzyczałaś, nie zdradziłaś, jesli jemu na Was zależy to puści to w niepamięć i znajomość będzie się dalej rozwijała. 6 Odpowiedź przez Małgorzatka 2013-01-28 13:49:44 Ostatnio edytowany przez Małgorzatka (2013-01-28 14:20:33) Małgorzatka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-14 Posty: 1,263 Wiek: 30 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Faceci raczej więcej robią niż mówią Trzeba patrzeć na to jak on Ciebie traktuje i w tym szukać odpowiedzi właśnie na Twoje pytania. Piszesz, że zarywał noc aby się z Tobą spotkać, często się widujecie. Jeżeli zależy jemu na spotkaniach to być może jesteś dla niego ważna. To wszystko trzeba zaobserwować. Takimi pytaniami można uzyskać wręcz odwrotny efekt. Ja również zadałam ostatnio takie pytanie mężczyźnie chociaż u mnie jest inna sytuacja. Skończyłam studia, wcześniej planowałam wyjechać do Niemiec ale pojawił się on i wszystkie plany są nieaktualne. Zaczęłam z nim rozmawiać i nie zapytałam wprost kim dla ciebie jestem, ale powiedziałam że zastanawiam się czy uwzględniać go w moich dalszych planach. Też powiedział, że "nie wie". A ja nie mam jemu tego za złe, bo również "ie wiem" na tym etapie. Znaliśmy się wcześniej, ale też od trzech miesięcy próbujemy coś stworzyć bardziej "sensownego".Faceci raczej mają problem z nazywaniem rzeczy po imieniu w tego typu kwestiach o ile w innych są bardziej konkretni Trzeba wykazać się wyczuciem i cierpliwością. Chociaż ja już powoli tracę cierpliwość. Niestety między mną i nim jest duża odległość a on póki co nie kwapi się żeby przyjechać do swojego domu rodzinnego (ja mieszkam w pobliżu). Tzn ma niby przyjechać za tydzień ale to jeszcze nic pewnego. Ale z drugiej strony codziennie do mnie pisze, chociaż ja nie wychodzę pierwsza z inicjatywą. I nadal "nie wiem" EDIT: Mówiąc jemu "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach" dorzuciłam test "nie chodzi o zmianę statusu na fb" To tak w celu rozluźnienia sytuacji, bo wiadomo tego typu pytania nie są zbyt wygodne. A ja też nie oczekiwałam od niego żadnych deklaracji. Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogatyAni miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże ani całusy małe dużeAle miłość kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze (Happysad) 7 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 00:40:16 Ostatnio edytowany przez enya (2013-01-29 00:45:02) enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić A dla mnie ta sytuacja jest bez sensu i facet też jakaś tragedia. Co biedny się wystraszył? Czego, bo nie rozumiem? To po jaką cholerę się spotykacie, na jakiej zasadzie? Z tego co napisałaś to jesteście ze sobą 3 miesiace, czyli jesteście razem, tworzycie jakiś związek? Owszem to początki ale jednak chyba już raz jakoś się musieliście okreslić względem siebie skoro jesteście razem?Po drugie nie wiem co on sobie pomyślał, ale ja gdybym usłyszała takie pytanie to wcale tego nie odebrałabym jako oczekiwania wyznania milości. Po tak krótkim czasie raczej nikt nie oczekuje takich wyznań, jednak chce się wiedzieć co się ogólnie dzieje, w jakim kierunku coś dla odmiany facet mnie o to zapytał, z którym jakby nie było byłabym to po pierwsze wiedziałabym po co z nim jestem że po tak krótkim czasie możliwe, że nie mogłabym tego co czuje nazwać miłoscią ale coś zawsze się ma do powedzenia. I teraz jeszcze on w dodatku jej unika - ojej jaki on biedny.... Wystraszył się! Czasami faceci wzbudzają we mnie agresję Mógł zwyczajnie powiedzieć, że przecież jestes moją dziewczyną!? Mógł powiedzieć zależy mi na Tobie i chcę z Tobą być. Mam dużo ciepłych, pozytywnych uczuć, jesteś dla mnie ważna. Pewnie za jakiś czas będę umiał powiedzieć coś więcej ale potrzebuje lepiej cię poznać, na czym mi swoją drogą to nie wyobrażam sobie abym z kimś była jeśliby mi nie zależało, jeśli nie czułabym czegoś pozytywnego, co mnie w kimś fascynuje itp. Zatem, czy to takie aż skomplikowane pytanie?Małgorzatka jak dla mnie to sranie w banie i usprawiedliwianie pierdowatowości facetów. 8 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 00:57:55 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Małgorzatka paradoks może też polegać na tym, że Twój facet mógł nie zrozumieć Twojego pytania!Powiedziałaś mu, zapytałaś go: "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach"?Facet mógł to odebrać jako sygnał z Twojej strony, że masz co do niego wątpliwości, ze nie jesteś pewna czy chcesz i pownnaś go brać pod uwagę w swoich planach. To mogło zabrzmieć jakbyś to Ty miała problem z okresleniem się wobec niego. A jeśli on to tak odebrał to nie wiedzę się, że jedyne co był w stanie odpowiedzieć to słowa: "NIE WIEM", bo w końcu on nie może decydować za Ciebie. 9 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-29 10:33:02 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Nie zgadzam się z gdybym ja od faceta usłyszała " Mam dużo ciepłych pozytywnych uczuć" to bym pomyślała, że traktuje mnie jak swoją sam do czegoś dojrzewa i nie dopatruję się w tym "pierdołowatości" o której napisała obecny facet na początku trzymał duży dystans - około 2-3 mieś owszem spotykaliśmy się, ale ani ja ani on nie szliśmy zbyt daleko w planach, nie zapoznałam go z moimi przyjaciółmi, nie wiedziałam co z tego będzie. Teraz jesteśmy nierozłączni. NIGDY bym nie przypuszczała, że tak się to ułoży. 10 Odpowiedź przez Małgorzatka 2013-01-29 12:53:37 Małgorzatka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-14 Posty: 1,263 Wiek: 30 Odp: Chłopak nie potrafi się określić enya napisał/a:Małgorzatka paradoks może też polegać na tym, że Twój facet mógł nie zrozumieć Twojego pytania!Powiedziałaś mu, zapytałaś go: "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach"?Facet mógł to odebrać jako sygnał z Twojej strony, że masz co do niego wątpliwości, ze nie jesteś pewna czy chcesz i pownnaś go brać pod uwagę w swoich planach. To mogło zabrzmieć jakbyś to Ty miała problem z okresleniem się wobec niego. A jeśli on to tak odebrał to nie wiedzę się, że jedyne co był w stanie odpowiedzieć to słowa: "NIE WIEM", bo w końcu on nie może decydować za masz rację, mógł to tak odebrać. Chociaż to była dłuższa rozmowa na gg i dużo więcej napisaliśmy więc niekoniecznie tak pomyślał. Wczoraj znowu o tym pisaliśmy, bo znalazłam pracę w Niemczech i chciałabym pojechać ale wiadomo z czym to się wiąże. Napisał, że nie mówi "nie" relacji ze mną ale też sam nie wie bo mało czasu. Ja też nie wiem ale za dwa tyg ma przyjechać to może porozmawiamy o tym szczerze tak w 4 oczy Tak jak napisała tiaMaria trzeba pozwolić aby czas pokazał, nie przyśpieszać niczego. Tylko właśnie są sytuacje kiedy nie można tak zrobić. Dodatkowym czynnikiem jest odległość w moim przypadku. Nie można sobie pozwolić np na takie spontaniczne wypady na spacer popołudniu i czekać aż coś z tego wyjdzie. 300 km to trochę za dużo aby tak sobie wyskoczyć gdzieś Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogatyAni miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże ani całusy małe dużeAle miłość kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze (Happysad) 11 Odpowiedź przez Edyta777 2013-01-29 13:31:36 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Odp: Chłopak nie potrafi się określićSpotkaliśmy się wczoraj...zadzwonił niespodziewanie wieczorem i zaproponował, że może gdzieś wyskoczymy. Zgodziłam się bez wahania. Do tamtego tematu nie wracaliśmy, ale było dziwnie. Tzn najpierw poszliśmy na spacer, miło nam się rozmawiało jak zawsze, ale za rękę już mnie nie wziął a jak ja próbowałam go złapać to schował do kieszeni, jak stwierdził - zimno mu było...Później poszliśmy coś zjeść. Zawsze było tak, że jak gdzieś byliśmy to raz płacił on a raz ja, taka była zasada. A teraz on zaproponował, że on zapłaci za siebie a ja za siebie! I co o tym myśleć? Do tematu określenia się nie wracałam, sprawiałam wrażenie jakby ten temat nigdy nie był poruszany, no, ale on się strasznie zdystansował do mnie. Na pożegnanie nie całowaliśmy się już tylko cmoknął mnie lekko w policzek:( Niby rozmowa była ok, był w dobrym nastroju, ale że tak powiem fizycznie się bardzo oddalił... 12 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-29 13:42:46 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićNie ciśnij go, spotkaliście się, to dobrze. Gdyby mu nie zależało, nie odezwałby się. Może jakaś dziewczyna próbowała kiedyś wymusić na nim deklaracje dozgonnej miłości, jakieś zaręczyny, ślub, nie wiadomo co, i teraz chłopak dmucha na i nie przejmuj się duperelami, jeszcze macie czas, jak będziecie razem to przyjdzie czas na szczerość i otwartość w każdym razie wyczuwacie się nawzajem, może kiedys pośmiejecie się z tej sytuacji Powodzenia. Nie szukaj dziury w całym . 13 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 23:49:09 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić TiaMaria ja wolę aby facet powiedział mi, że coś do mnie czuje - nawet jeśli to byłby mało udany tekst, na zasadzie, że czuje pozytywne uczucia do mnie czyli, coś więcej w kazdym razie niż zwykłe "lubię cię" niż gdyby facet miał się zachować, zachowywać jak facet to dla mnie nieumiejętność powiedzenia czego się chce, bądź co gorsza jeśli ktoś faktycznie nie wie czego chce, a jednoczesnie daje drugiej stronie jakieś nadzieje, angażuje tą drugą osobę. Sorki ale podobno faceci są w przeciewieństwie do nas bardziej konkretni, bardziej zdecydowani itp. Według mnie nie ma nic gorszego niż facet, który sam nie wie czego chce. Albo dobrze wie tylko zwyczajnie jest nieszczery i woli że jeśli relacja jest w początkowej fazie to trudno tu o jakieś deklaracje. Wiadomo, że trzeba czasu aby nabrać pewności co z takiej relacji wyniknie. Nikt nie oczekuje od razu wspólnych planów na zasadzie to zamieszkamy razem, zrobimy wspólnie to czy skoro dwie osoby okresliły się jako, że są razem i chcą spróbować być razem - zobaczą jak ich związek się rozwinie to oznacza jak dla mnie, że to już nie jest koleżeństwo i wzajemne podchody tylko założenie jest, że oboje chcemy tego samego i do tego kwestii wyjazdu (zresztą to pewnie nie jest coś o czym facet dowiedział się nagle z dnia na dzień, tylko pewnie już kiedyś był temat poruszony) wystarczy coś ustalić na zasadzie: "ok wyjeżdzasz, jadę z Tobą", albo "Twój wyjazd oznacza dla mnie koniec nas, szkoda przedłużać coś co się rozpadnie", albo "wyjezdzasz ale po określonym czasie wrócisz, a do tego czasu będziemy do siebie jeżdzić - nadal jesteśmy razem, wierzę, że nam się uda, zobaczymy jak nam to wyjdzie".Chyba, że facet mówi "nie wiem" bo NIE chce aby ona wyjeżdzała, a jednocześnie uważa, że nie powinien namawiać jej do pozostania. Czyli nie chce ingerować w jej ja to widzę zupełnie inaczej! Edyta777 jak dla mnie facet wyraźnie się wycofał! Lubi Cię, chce być w porządku dlatego się odezwał, umówił. Nie chce Cię zranić, ale nie wie jak to rozegrać. Jak dla mnie na tym spotkaniu wyraźnie pokazał Ci, że jesteś dla niego tylko koleżanką, ktorą ceni, lubi, ale raczej nic z tego wiecej nie będzie. Na Twoim miejscu nie robiłabym sobie pierwsze po Twoim pytaniu zrobił focha, wycofał się aż na cały tydzień co akurat przy waszej częstotliwości spotkań nie jest normalne. Po czym spotyka się z Tobą jest niby miły, niby wszytsko ok, ale jednak wszystko jest inne. Jest zdecydowanie zdystansowany i w dodaktu proponuje abyście zapłacili po połowie, co też wczesniej nie miało miejsca. Tym bardziej, że to on zaproponował wiem może on uważał, że fajnie Wam się gada, spotyka ale nie wpadł na to, że możesz traktować to jako związek, czy oczekiwać czegoś więcej i jak to do niego dotarło to najwyraźniej nie do końca ta sytuacja jest po jego Twoim miejscu bym spokojnie czekała co będzie dalej. Nie narzucała się, nie pokazywała emocji. Jesli się zacznie odzywać, zaproponuje spotkanie to się z nim umów i obserwuj jak rozwinie się jak dla mnie to widzę, że kobiety obchodzą się z facetami jak z jajem, a faceci są coraz mniej mężczyznami. 14 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-30 12:24:14 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićEnya uwierz, że jestem ostatnia, która obchodziłaby się z facetem jak z jajem . Ale nie znoszę takich pytań: co do mnie czujesz? no powiedz, że mnie kochasz, czy Tobie wogóle na mnie zależy? w tak wczesnej fazie związku. Mój mąż usłyszał ode mnie, że go kocham, po roku bycia razem. On sam dał mi po miesiącu znajomości swoje zdjęcie z napisem z tyłu "kocham Cię". To był jego błąd, poczułam się przyparta do muru, zobowiązana do jakiejś reakcji. Przestraszyłam się takiego tempa i odsunęłam się. Zamiast pozwolić na poznawanie się, wyskoczył z tekstem jak dla mnie zbyt to sobie można partnera po kilku latach a nie po trzech miesiącach. 15 Odpowiedź przez enya 2013-01-31 14:44:30 Ostatnio edytowany przez enya (2013-01-31 14:51:45) enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Anik38 to się nie zrozumiałyśmy, bo ja też jestem przeciwna temu aby w początkowej fazie związku od razu pojawiały się jakieś wyznania typu "kocham Cie" itp., bo to zwyczajnie za wczesnie i mało ma to wspólnego z dojrzałym uczuciem. Pytania wymuszające typu: "kochasz mnie?" też są nie w jeśli ludzie zachowują się jak para, są coraz bliżej siebie to chce się wiedzieć o co w tym chodzi, bo coś oczywiste dla jednej strony nie musi takim być dla drugiej. Dla niej to może być początek związku, a dla niego zwykłe koleżeństwo. Uważam, że faceci powinni być bardziej odpowiedzialni i powinni potrafić się jakkolwiek dzisiejszych czasach gdzie układy na seks, związki bez zobowiązań, czy koleżeństwo + seks stają się czymś na porządku dziennym naprawdę można się pogubić w tym czego kto chce. A nie wszyscy są bezpośredni i szczerzy. Jeśli np. facetowi zalezy tylko na zabawie, albo "przyjaźni" to kiedy widzą, że dziewczyna do tego podchodzi inaczej to powinni sobie poszukać takiej, która tak jak oni będą do tego podchodzić podobnie. Tak aby obie strony były zadowolone, chciały tego bywa tak, że ludzie spotykają się ze sobą łudząc się, że chcą tego samego poczym okazuje się, że ich wzajemne oczekiwania się dla mnie facet, który nie potrafi się jakkolwiek określić to albo nie jest tak naprawdę zainteresowany, albo coś kręci albo wystraszył się własnych czy siak, czas to zweryfikuje!Edit: Może się mylę ale najwyraźniej coś nie do konca było jasne, coś wzbudzało wątpliwosci Edyty777, że chciała aby on jakkolwiek określił się co do tego kim ona dla niego jest? Edyta777, jak to było?Przyznam, że sama kiedyś też spotykałam się z facetem, który był niejednoznaczny w swoim zachowaniu. Niby mu zależało, niby nie. Nie wiadomo o co chodzi. W sumie to wyglądało to tak jakbyśmy byli parą, jednak ja nigdy nie wiedziałam kim tak naprawdę dla niego jestem. I wiem, że nie bez powodu miałam te wątpliwosci. Ta relacja dość szybko się rozpadła. 16 Odpowiedź przez Tegan 2013-01-31 17:12:55 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Chłopak nie potrafi się określićDla mnie dziwne, 3 miesiace to wcale nie za krotko zeby juz wiedziec czy chce sie s kims byc czy nie, chyba ze sa jednaostki ktorym z rok trzeba na decyzje, ale ja bym nie mogla tyle czekac 17 Odpowiedź przez klaudia94 2017-02-22 23:53:40 klaudia94 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-22 Posty: 1 Odp: Chłopak nie potrafi się określićHej tez mam probelm tak wiec... Mam 23 lat moj "kolega" 30 tak kolega bo nie okreslil sie.. Znamy sie 7 lat 6lat temu bylam w nim cholernie zakochana zauroczona kochal mnie tylko wtedy kiedy wypil tak mowil na drugi dzien nic nie pamietal... Nie chcial wracac do tego wiec nie wracalam. Pozniej kontakt aie urwal sie spotykalismy sie nie pisalismy. Kiedy opowiadalam o nim to mowilam ze to taka moja niespelniona milosc, do pewnego czasu... Teraz sie duzo pozmienialo odezwal sie spotykaliśmy sie wyladowalismy w łóżku nie raz byl cudownie, wczesniej nigdy wiele razy spalismy w jednym lozku ale nigdy do niczego nie doszlo.... Wyjechał za granice kilka dni później do pracy bo byl tylko na urlopie. Codziennie dzwonimy do siebie piszemy. Ale no właśnie nie umie mi powiedziec co jest miedzy nami... Nie wiem czy poprostu zaspokaja swoje potrzeby czy cos jest na rzeczy.. Pomozcie co mam robic.. Bo kolejnych 6lat nie wytrzymam 18 Odpowiedź przez Romekk92 2017-02-23 00:20:23 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Chłopak nie potrafi się określićCo wy kobiety macie 3 miesiące to bardzo krótko. Z punktu widzenia faceta minimalny taki czas bym szacował na 6 miesięcy do 9. Dopiero Cię poznał a już pewnie chcesz coś więcej. Nie wiem jak inni faceci, dla mnie 3 miesiące to nic i nigdy bym się nie określił. Chyba, że określić w sensie chłopaka a nie przyszłego partnera na całe życie. Chłopakiem można być w 3 dzień bo i tak nie ma to znaczenia Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź